Niedokończone budowy skutkiem podejmowania złych decyzji

Niedokończone budowy skutkiem podejmowania złych decyzji

W wielu miejscowościach, a nawet na obrzeżach większych miast można zauważyć samotne, niedokończone place budowy. Najczęściej znajdują się tam budynki w surowym stanie, w których otwory okienne przykryte są deskami, a wokół leżą jeszcze pozostałości po materiałach budowlanych bądź tez surowce gotowe do użycia. Niestety nie jest to rzadkością. Przyczyną tego bywa przerost ambicji inwestora. Pragnie on postawić wymarzony dom licząc, że koszta rozłożone w czasie pozwolą na jego spokojne wykończenie. W praktyce jednak okazuje się, że budowa pochłania ogromne sumy. Projektu zazwyczaj nie da się już zmienić, a dalsze inwestycje już tak nie cieszą. W tym momencie inwestor najczęściej zamyka budowę, czekając na lepsze źródło finansowania bądź też odsprzedaje surowy budynek. Bywa, że takie konstrukcje stoją kilkanaście lat, po których może dojść nawet do rozbiórki. Z tego tez powodu nie należy liczyć, że w praktyce koszty będą mniejsze, a na budowę przeznaczać nieokreśloną ilość czasu. Dobry inwestor racjonalnie szacuje kwotę, jaką poświęci na budowę i kupuje odpowiedni projekt proporcjonalny do swoich oszczędności bądź dochodów. Zawsze trzeba się liczyć, że wydatki mogą okazać się nawet o 30 procent wyższe. Jednakże nie jest to już tak duża kwota, by mogła uniemożliwić zakończenie budowy.